Otwarte Zawody Pływackie o Puchar Mazowsza Północnego- MŁAWA – 17.11.2018

Otwarte Zawody Pływackie o Puchar Mazowsza Północnego w Mławie(17.11), to kolejne starty wychowanków naszego klubu.Fajna formula zawodów – poranne eliminacje i popołudniowe finały z super muzyką i atrakcjami, przyciągnęły do Mławy aż 53 kluby i 506 zawodników.Są to zawody dwudniowe,ale ze względu na brak miejsc noclegowych MKS Piaseczno pojechało tylko na pierwszy dzień zawodów. 10 zawodników z rocznika 2005 i 14-ście dzieci młodszych od r. 2009 – 2007 reprezentowało naszą sekcję pływacką (80 startów indywidualnych i 4 sztafety).Po życiówkach w Radomiu920.10) i na Grand Prix WOZP(6.11), starsza grupa (czyli rocznik 2005) nadal potrafiła zaskoczyć niezłymi wynikami.Były więc zarówno czasy zbliżone do ostatnich jak i nowe rekordy życiowe w liczbie 27.

Wiktor Tkacz czterokrotnie stawał na najwyższym podium na 50,100 dow, 50 mot, 100 zm. Miło było popatrzeć jak rozprawiał się z rywalami w finałach, dostarczył nam wielu emocji i wrażeń zwłaszcza na 50 dowolnym i 50 motylem. Wiktor mimo braku życiówki ustanowił nowy rekord meetingu na 100 zmiennym oraz wygrał klasyfikację zawodów na Najlepszego Zawodnika (za 3 najlepsze starty).

Benek Dziewguć zajął dwa drugie miejsca na 50 i 200 stylem grzbietowym. Na 200 m poprawił  swój rekord o prawie 12 sek( z 2.31.21 na 2.19.56!!!)Benek poprawił również wynik na 50 mot i zajął 4 miejsce w finale. Brawo Benek i brawo Wiktor, ale uwagi trenera prowadzącego na temat konieczności poprawy techniki nadal aktualne!

Franek Sobieszek- poprawa wyników osobistych na 50 (4 miejsce) 100 (1 miejsce) i 200 grzbietem(3 miejsce). Dobrze Franek, ale wciąż czekamy kiedy zadziała głowa na zawodach i niezła  praca na treningu przełoży się na konkretny wynik.

Karol Krawczyk poprawił nieznacznie czasy na 50 mot, klas i dow, ale kolejne zgłoszenia na zawody będą dopiero, gdy zawodnik zacznie chodzić na treningi.

Ze startów dziewczynek należy zdecydowanie i z przyjemnością pochwalić:

1. Marysię Kleczek, która poprawiła wszystkie swoje rekordy i wreszcie była uśmiechnięta i zadowolona.Wynik 2:35.85 na 200 grzbietem dał Jej 4 miejsce, a dwukrotnie jednego dnia poprawiana życiówka na 50 grzbietem przyniosła 5 lokatę w finale.Fajnie Mania!

2.Ole Bałdę- zawodniczkę, która ma walkę we krwi- jak to się mówi. Ola nie odpuszcza i to jest bardzo ceniona cecha.W żabce na 50 m poprawa wyniku z 36.34 na 35,64 dala Oli 2 miejsce w finale. Zawodniczka poprawiła również swój wynik na 50 motylem(4 miejsce) i 50 kraulem. 

4. Bardzo ładnie popłynęła również Weronika Kołakowska(mistrzyni 7 miejsc), ustanawiając 3 rekordy życiowe na 50 i 200 st.grzbietowym oraz w sprincie żabkowym.

Ewa Skalińska wypadła dobrze. Czasy bliskie  własnych rekordów oraz 3 nowe rekordy życiowe na 50, 100 motyl( trzeba popracować nad drugą 50tką w setce!) oraz 200 dowolnym dały odpowiednio miejsca 6,3 oraz 4.

Karolina Wróbel w Mławie nieco słabiej i tylko jedno"życie" na 50 klas, ale w Radomiu i WOZP bylo fajnie.

Oliwce Samoraj starty w Mławie nie wyszły najlepiej. W stylu dowolnym blisko życiówek ,ale zabrakło chyba skupienia lub zjadła trema. W grzbiecie zaś trzeba poprawić elementy techniki i spróbujemy jeszcze, potrzeba trochę czasu i spokoju, na wszystko przyjdzie czas.

Przed rocznikiem 2005 kolejne wyzwanie. Już za 2 tygodnie trzeba powalczyć na Warszawiance o poprawę wyników  na długim 50 metrowym basenie. Za pół roku pierwsze prawdziwe Letnie Mistrzostwa Polski.

MM

 

Wśród najmłodszych z rocznika 2009 bardzo dobrze zaprezentowała się Zuzanna Burza, która 3-krotnie stawała tego dnia na podium. Dwukrotnie pobijała swój rekord życiowy na 50 metrów stylem dowolnym. W finale poprawiła swój wynik z eliminacji i z rezultatem  38.48 zakończyła rywalizację na trzecim miejscu. W swojej koronnej konkurencji 50 metrów stylem grzbietowym musiała uznać wyższość jednej z rywalek i z wynikiem 42.92 stanęła na drugim stopniu podium. Zuzia bardzo dobrze rozpoczęła ten wyścig i na dobrej, wysokiej frekwencji przepłynęła pierwszą 25-tkę. O końcowym rezultacie zdecydował delikatnie spóźniony nawrót oraz spadek frekwencji w drugiej części dystansu. Do swojego dorobku medalowego tego dnia Zuzia dorzuciła jeszcze brązowy medal za  50tkę motylem (48.02). Bardzo dobrze spisał się także Jarek Bryk, który dostał się do trzech finałów i poprawiając swoje rekordy życiowe otarł się o podium w wyścigu na 50 metrów kraulem zajmując ostatecznie 4-tą lokatę (38.70) oraz minimalnie przegrał walkę o złoto na 50tkę motylkiem. W wyścigu na 50 metrów klasykiem Jarek popełnił błąd przy nawrocie (dotknięcie jedną ręką ściany) i został zdyskwalifikowany. Gdyby nie fakt dyskwalifikacji Jarek byłby drugi. Jestem pewny, że Jaro wyciągnie z tego naukę na przyszłość i w przyszłości uniknie podobnych błędów.  W finałach tego dnia, ale bez zdobyczy medalowych byli także: Amelka Chałupka (50 grzbietowy-6 miejsce-46.11) oraz Lenka Jadowska (50 dowolny-6 miejsce-41.73; 50 klasyczny-6 miejsce-52.55).

W roczniku 2008 dobrze zaprezentowała się Janina Kleczek, docierając do finału na dystansie 50 metrów stylem klasycznym. Janinka popełniła jednak podobny błąd co Jarek i nie dotknęła dwiema rączkami do ściany podczas wykonywania nawrotu co skutkowało dyskwalifikacją. Po finale nie obyło się bez łez, ale poprawiony rekord życiowy w eliminacjach o ponad dwie sekundy (47.82) pozwolił wyjść Janince z zawodów z podniesioną głową.

Jeżeli chodzi o rocznik 2007 na dużą pochwałę zasłużyły Oliwia Dudzińska oraz Oliwia Przybylska. ,,Dudzia’’ pokazała tego dnia bardzo dobrą dyspozycję bijąc wszystkie dotychczasowe rekordy życiowe oraz dostając się do finału bardzo mocno obsadzonej konkurencji w tym roczniku 100 metrów żabką i kończąc rywalizację na 4 miejscu (40.42). ,,Przybyłka’’ również biła tego dnia rekordy jeden po drugim osiągając finał na 50 metrów stylem grzbietowym. Przed zawodami jako Trener Oliwii spodziewałem się wyniku poniżej 38 sekund… ku mojemu zaskoczeniu Oliwia popłynęła w eliminacjach na bardzo dobrej, dużej frekwencji 37.38 . Złamanie bariery 37 sekund stało się naszym realnym celem  na finał. W finale Oliwia popłynęła minimalnie wolniej niż w eliminacjach i zajęła ostatecznie wysoką 6 lokatę. Oliwki mogą być przykładem dla kolegów i koleżanek z grupy treningowej jak powinny wyglądać praca oraz zaangażowanie podczas treningu. Systematyka i samozaparcie daje swoje wyniki i pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość na dalszy rozwój kariery sportowej tych zawodniczek. Jako Trener chciałbym pochwalić również wszystkich pozostałych zawodników, których nie wymieniłem personalnie za ,,życióweczki,, i walkę do ostatniego metra na pływalni w Mławie. Następny sprawdzian dla tego rocznika już w najbliższy wtorek na zawodach z cyklu WMOZP.

JS

 

dav
dav
dav
dav
dav
dav
dav
dav
dav
dav
dig
dig
dav
dav
dav
dav
dav
dav
dav
dav
dav
dav